Fryzury ślubne i nie tylko czyli eleganckie warkocze
W związku z tym, że wciąż najbardziej popularnym postem są fryzury ślubne, postanowiłam stworzyć jego drugą część. Jednak tym razem bardziej skupię się na warkoczach, które zawsze mnie zachwycały. Są cudowne nie tylko na ślub, ale również na sylwestra, bal czy randkę lub kolację. Uwielbiam je.
Sama jednak nie umiem się tak pięknie uczesać. Moje umiejętności kończą się na zwykłym warkoczu, ale idąc do fryzjera warto zainspirować się pięknymi upięciami i dobrać coś odpowiedniego dla siebie. A Wy lubicie takie uczesania? Poniżej kilka wspaniałych inspiracji.
Również postawiłam na warkocz wokół głowy i luźno wypuszczone loki z boku.
OdpowiedzUsuńIdealne ;)
OdpowiedzUsuńPiękne są! Ach żeby mi ktoś zrobił taką fryzurkę :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że warkocze są bardzo modne na weselach ostatnio! Ja miałam taki mini, wpleciony w koka. Najbardziej podobają mi się francuzy, których nie umiem jednak czesać!:)
OdpowiedzUsuńcudowne fryzury :)
OdpowiedzUsuńpiekne nic tylko brac slub :)
OdpowiedzUsuńPieknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są *-*
OdpowiedzUsuńPiękne są.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie fryzury!! Niestety sama tez nie potrafię nic ładnego zrobic ze swoimi wlosam ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Angelika ;)
Uwielbiam fryzury z wykorzystaniem warkoczy ( o czym zresztą możesz się przekonać w kilku moich poprzednich postach ) :-) Świetne inspiracje :-) Ja już mam pewien pomysł na fryzurę z warkoczem na roczek synka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Cóż za pięknie propozycje na upięcie ślubne z udziałem warkocza. Kiedyś byłam sceptycznie nastawiona na upięcie tego typu na ten najważniejszy dzień, ale te propozycje są przepiękne! :) Dzięki za inspirację! Na pewno wykorzystam którąś :D
OdpowiedzUsuń