Zrób to sama czyli zasłony i Ikea
W związku z tym, że od 2 dni urządzam swoje nowe mieszkanko
na blogu będą pojawiać się również pomysły na urządzenie domu. Zakupienie niby
drobnych rzeczy do domu, ale jakże istotnych potrafi opróżnić nasze portfele.
Często mamy swoją wizję, jednak zmienia się ona pod wpływem wysokiej ceny, albo
po prostu nie możemy znaleźć takiej rzeczy w żadnym sklepie, albo internecie.
Ja miałam taki problem z zasłonami, stąd ten dzisiejszy post.
Przesiedziałam godziny na szukaniu zasłon w paski. W
internecie tylko nieliczne sklepy w ogóle miały takie, jednak były za długie
oraz jak dla mnie drogie. Musiałabym i
tak je skracać, bo nie chciałam aby zachodziły mi na grzejnik, tylko kończyły
się zaraz za parapetem. No i
potrzebowałam aż 4 sztuki. Zresztą przeprowadzając się do nowego domu na
wszystkim zaczyna się szukać oszczędności, bo nagle okazuje się ile jeszcze
rzeczy potrzeba kupić.
W końcu przełamałam się i postanowiłam zrobić zasłony sama,
używając mojej maszyny do szycia, którą odkąd dostałam jeszcze nie ruszyłam.
Najgorzej robić coś pierwszy raz. Na szczęście siostra wytłumaczyła mi, jak
przeplatać te nitki w maszynie. Miałam już tam użytą przykładową nitkę, więc było o wiele łatwiej, zmieniając tylko
na kolor biały. Na początku przećwiczyłam sobie na próbnym materiale, a później
zabrałam się za zasłony.
Materiał znalazłam w Ikea. Sprawdziłam w internecie
dostępność i pojechałam kupić. Moje
zdziwienie było na prawdę duże, bo zapłaciłam tylko ok. 60 zł. Teraz zostało
tylko podzielenie materiału na 4 części i obszywanie. Oczywiście nie wyszło
idealnie, bo robiłam to pierwszy raz, ale na szczęście zasłony wieszałam na
żabki i można było wyregulować sobie wysokość, aby wyszło w miarę prosto.
I takim oto sposobem sporo zaoszczędziłam, tylko poświęciłam
cały dzień na stworzenie zasłon, ale było warto. Cieszę się, że mogłam coś zrobić sama do
nowego . Efekt jak dla mnie super. Planuję je jeszcze jakoś ładnie związać albo
przywiązać do ściany. Jaki sposób
radzicie? A Wy wolicie kupić gotowe czy
też zrobić coś samemu?
fajne zasłony
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :klik klik klik
Sliczne! :)
OdpowiedzUsuńPearl in Fashion
Super wyglądają
OdpowiedzUsuńŚwietne. Ja właśnie czaję się na taką narzutę na łóżko, muszę poszukać materiału.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wzór tych zasłon. Zawsze warto spróbować niestandardowych rozwiązań. Raz, że taniej a dwa, że tworzymy taką naszą, własną przestrzeń. Niepowtarzalny efekt :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zasłony.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zasłony.
OdpowiedzUsuńŁadnie :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
ładne ; )
OdpowiedzUsuńfajnie , że można wymyśleć swój własny wzór <3
http://twinstyl.blogspot.com/2016/01/nowosci-biedronka-pepco-i-chinczyk.html
ale one są śliczne :D
OdpowiedzUsuńWyszło na prawdę fajnie!:) Podziwiam chęć zmierzenia się z tym i zdolności, które doprowadziły do tak udanego efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie
OdpowiedzUsuńteż chcę takie zasłony
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsuper efekt, podoba mi się :) obserwuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://bymarger.blogspot.com/
Śliczne są te zasłonki, jeszcze nigdy takich nie widziałam. W moim domu też są zasłony, które robiłam razem z moją mamą:)
OdpowiedzUsuńhttp://julia-michalska.blogspot.com/
Początki zawsze są trudne, jednak warto samemu coś zrobić dla domu - docenia się to dużo bardziej niż gotowe zakupione rzeczy :)
OdpowiedzUsuńFajne zasłonki. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że najwięcej przyjemności daje wykonanie czegoś samemu, nawet jeśli efekt końcowy nie jest idealny.
Jeśli będziesz miała ochotę dowiedzieć się więcej na temat szycia, zapraszam Cię na naszego nowego bloga maraArt.pl który poświęcony jest właśnie tej tematyce.
Wygląda nowoczesnie
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłem sobie w bardzo podobnych kolorach zasłony na wymiar do dużego okna balkonowego w sypialni. Po całkowitym zasłonięciu wyglądają niesamowicie. <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, wow! do tej pory w moim domu były tylko rolety z uwagi na to, że były wygodniejsze, ale chyba to się zmieni. :)
OdpowiedzUsuń