Czy tradycyjne albumy to już przeszłość
W dobie rozwoju technologicznego na rynku pojawiły się przeróżne, nowoczesne gadżety, które zastąpiły tradycyjne wywoływanie zdjęć. Kto z nas nie słyszał o elektronicznych ramkach, które zdobią nasze kominki w domu, a większość z nas przechowuje zdjęcia na komputerach, tabletach czy smartfonach. Czy ktoś jeszcze pamięta o tradycyjnych dużych albumach i papierowych zdjęciach?
Na swoim komputerze mam mnóstwo zdjęć, jednak ostatnio uznałam, że szybko o nich zapominam. Dokładam tam wciąż nowe foldery, a gdy mam coś znaleźć to bardzo długo to trwa. Wcześniej nie miałam takiej potrzebny, jednak jak urodziłam syna i patrzę na to, jak szybko rośnie, odczuwam upływający czas. Aby choć na chwilę zatrzymać te chwile postanowiłam wywołać najpiękniejsze zdjęcia i wrzucić je do ogromnego albumu. Jednak wersję papierową lepiej się ogląda i pokazuje znajomym, niż na komputerze. Planuję chronologicznie poukładać w nim fotografie z każdego miesiąca życia bobaska.
Mam również album maluszka, jednak synek ma tyle zdjęć, że nie wszystkie mogłam tam wkleić, bo po prostu nie było na to miejsca. Stąd zakupiłam najzwyklejszy duży album, a książka dla maluszka jest takim mini skrótem z jego życia. To świetny pomysł, gdyż w takiej książeczce jest dużo miejsca na wpisanie ciekawych informacji, o których szybko się zapomina. Możemy tam zapisać pierwsze słowa dziecka, opisać wrażenia, gdy nasz malec zawitał do domu, co lubi robić nasza pociecha, jak wyglądał na pierwszą gwiazdkę, co się działo gdy miał roczek itp. Gdy byłam mała niestety takich albumów nie było, jednak czasy się zmieniają i na szczęście, wciąż producenci oferują coś nowego. W elektronicznej wersji nie zapiszemy tylu informacji, co właśnie w taki albumie.
Czy w Waszych domach pojawiają się jeszcze tradycyjne albumy ze zdjęciami czy może uważacie że szkoda pieniędzy na ich wywoływanie. Przyznam się jednak, że ceny papierowych fotografii wcale nie są takie drogie, a pamiątka zostaje na lata. Miło czasami usiąść wieczorem przy kawie i obejrzeć te piękne chwile. U mnie wygrywa zdecydowanie wersja papierowa. A jak jest u Was?
Ja zdecydowanie jestem za tradycyjnymi albumami :) Oczywiście większość zdjęć mam na komputerze, bo jest ich za dużo aby wszystkie wywołać, ale te ważniejsze zawsze wywołuje :)
OdpowiedzUsuńJa wolę jedna te tradycyjne albumy.
OdpowiedzUsuńJa wolę jedna te tradycyjne albumy.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tradycyjna forme zdjęć, razem mozna usiąść i powspominać :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
urocze ;)
OdpowiedzUsuńOglądanie albumów ze zdjęciami to jedno z ulubionych rozrywek jak się jest u kogoś :) można się pośmiać, powspominać, opowiedzieć kawałek swojej historii
OdpowiedzUsuńa mi się podoba i tradycyjny i taki internetowy :P
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zwykłe albumy to coś niezwykłego i pamiątka do końca życia :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
zdjęcia w albumach są nieśmiertelne :) z komputera łatwo mogą zniknąć, wszelkie płyty, pendrive gubią się :D
OdpowiedzUsuńobserwuję :) zapraszam do mnie, jeśli masz ochotę http://kreconowlosaa.blogspot.com/
Ja właśnie uwielbiam stare albumy i zdj trzymane w pudełeczku :3
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Tradycyjne albumy mają swój unikalny klimat! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam papierowe zdjęcia:) Wywołuje co jakiś czas choć kilka z różnych wydarzeń i wyjazdów, aby mieć taką namacalną pamiątkę. A ostatnio zrobiłam swój pierwszy scrapbookowy album:)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń