Popraw swoje zdrowie i pij wodę leczniczą

Nie od dziś wiadomo, że każdy z nas powinien pić dużo wody w ciągu dnia, gdyż dostarcza naszemu organizmowi cenne minerały. Jednak możemy również poprawić swoje zdrowie, dzięki naturalnie mineralnej wodzie leczniczej. Choć ma ona specyficzny smak, można się przyzwyczaić do jej smaku, i już po kilku dniach powinniśmy odczuć jej pozytywne działanie na nasz organizm. Dziś chciałam Wam opisać moje wrażenia z testowania naturalnie mineralnej wody leczniczej, bogatej w jod. Wpływa ona na prawidłową pracę układu nerwowego, mięśniowego i krwionośnego, poprawia naszą przemianę materii, wzrost i rozwój intelektualny. Zwykła woda mineralna nam tego nie dostarczy, choć to nie znaczy, że jest nieodpowiednia. Do wyboru miałam 4 rodzaje wód, a każda z nich ma troszkę inne działanie. Oto 4 źródła ujęć i tak też nazwano buteleczki z wodą:

- ,,Hanna" (na anemię i niedobór jodu) - korzystnie wpływa na: choroby krwi, anemię niedobarwliwą, zaburzenia wydzielania żółci, infekcje dróg moczowych, kamicę nerkową,

- ,,Dziedzilla" ( na niedobór jodu i cukrzycę) - korzystnie wpływa na: zaburzenia wydzielania żółci, schorzenia układu trawienia, niedoczynność tarczycy (←kliknij w słowo aby dowiedzieć się więcej), zwalczanie otyłości, układ krążenia, cukrzycę,

- ,,Szczawa I" ( na choroby neurologiczne i stres) - korzystnie wpływa na: infekcje oraz alergie, schorzenia na tle nerwowym, choroby układu oddechowego, zaburzenia metaboliczne, depresję i stres,

- ,,Szczawa II" ( na depresję i szybkie uzupełnienie minerałów) - korzystnie wpływa na: depresję i nadpobudliwość, zapalenie dróg oddechowym, choroby układu krążenia, uzupełnienie minerałów w organizmie, zaburzenia dróg żółciowych, leczenie dny moczanowej.

Nasze zamówienie obejmuje 12 buteleczek, jedna na każdy dzień. Kuracja trwa miesiąc, następnie mamy miesiąc przerwy i znów możemy wznowić picie wody leczniczej. Taka jest zalecana kuracja przez lekarza. Stąd butelki mają po 330 ml, gdyż zawierają wystarczającą porcję minerałów i dzięki temu unikniemy przedawkowania. Efekty działania wody poczujemy różnie, w zależności od stanu organizmu. Jedni zauważą jakieś działanie już po 4 dniach, a inni w połowie kuracji. Jeśli komuś nie będzie odpowiadał smak i nie będzie w stanie się przyzwyczaić, może pomieszać ją z jakimś sokiem malinowym czy pomarańczowym. Co kto lubi. Gdy testowałam tą wodę lecznicą zauważyłam, że im dłużej zostawimy otwartą butelkę, bo np. pijemy ją w ciągu dnia po kilka łyczków, woda zmienia swój smak na intensywniejszy. Podejrzewam, że to kwestia utleniania. Stąd chyba lepiej wypić ją jednak od razu, bo rzeczywiście później może nam już nie smakować. 

Wybrałam wodę Dziedzilla, gdyż chciałam poprawić swój układ trawienny i polepszyć krążenie. Nie wiem czy, to takie pozytywne nastawienie do tej wody, czy rzeczywiście jej działanie, ale czułam się o wiele lepiej, podczas tej kuracji. U mnie nie trwała ona miesiąc, gdyż otrzymałam 12 buteleczek, co starcza na 12 dni, jednak byłam bardzo zadowolona. Pierwszy raz próbowałam jakiejś wody leczniczej i stwierdzam, że wcale nie jest taka okropna w smaku. Zresztą należę do osób, które poświęcą się dla poprawy zdrowia i nie wybrzydzam. Cena zestawu 12 butelek może odstraszyć, ale tak naprawdę 1 buteleczka to koszt ok. 3 zł, a w sklepach znajdziemy wody z jakimiś dodatkami, jak aloes, czy dodatkowe witaminy za nawet 4 zł. Wiadomo, że raczej mało z nas kupuje od razu np. 10 buteleczek, tylko sięga po nią co kilka dni. Jednak jak z wszystkim, dopiero po regularnym stosowaniu jakiegoś produktu można stwierdzić poprawę i pozytywny wpływ na nasz organizm.  Im częściej ją pijemy tym, szybciej zauważymy jakąś poprawę w naszym zdrowiu. Osobiście na pewno jeszcze kiedyś sięgnę po tą leczniczą wodę. Podejrzewam, że każda znana celebrytka dla urody i zdrowia pije wody o ulepszonym składzie, więc dlaczego by nie spróbować wprowadzić do swojego życia takich dobroci natury. A Wy co sądzicie o naturalnie mineralnej wodzie leczniczej? Próbowaliście kiedyś jakiejś?