Openbox Liferia - pudełko kosmetyków
W ostatnim czasie wiele z nas pokochało pudełka z kosmetykami niespodziankami. Nie dość, że dzięki takiemu Openbox poznamy nowe produkty nieznanych nam wcześniej firm, to przy okazji sporo zaoszczędzimy. Często znajdują się w nim kosmetyki ekskluzywnych marek z całego świata, albo po prostu jakieś nowości kosmetyczne, których jeszcze nie ma w sklepach, lub świeżo trafiły do sprzedaży. Mogą się również znaleźć produkty niszowych marek, a to tylko dlatego abyś poznała te kosmetyki, które Tobie podpasują. Jedną ze stron, która prowadzi wysyłkę takich Openbox'ów jest Liferia. Kto nie miał jeszcze okazji korzystać z ich oferty, to może otrzymać 10% zniżki na swoje pierwsze pudełko.
Openbox Liferia - co to takiego?
To świetny pomysł na prezent. Nie dość, że zestaw kosmetyków jest pięknie opakowany w eleganckie pudełeczko ( Liferia ma różowe pudełeczka), to w środku owinięto je w papier i przepleciono go wstążką z kokardą ( również w kolorze różowym). W takim Openbox'ie znajduje się od 5 do 6 kosmetyków różnych firm. Na stronie znajdziemy obrazek, który mniej więcej pokaże nam jaka jest zawartość pudełka na dany miesiąc. Niestety widzimy tylko zestawy np. z lutego, marca i kwietnia, a te tworzone na maj są niespodzianką. Stąd jeśli zapiszemy się do subskrypcji, takiego Openbox'a otrzymamy, jako pierwsze. Zamawiamy go przez internet na Liferia.pl i w ciągu 3-5 dni kurierem otrzymujemy do domu. Cena pudełka to 69 zł ( w subskrypcji to 59 zł) + darmowa wysyłka. Strona działa od niedawna, ale na blogach i forach znajdziemy recenzje wielu zadowolonych klientek.
Openbox Liferia z marca - zawartość
W dzisiejszym wpisie, króciutko opiszę Wam zawartość Openbox'a z marca. Dopiero zaczęłam testowanie, więc nie wiem jak się sprawują. Jednak pamiętajmy, że co innego nam może się spodobać. Pierwsze wrażenie po otrzymaniu paczuszki bardzo pozytywne, gdyż cały zestaw był przepięknie opakowany. Pokazywałam Wam już to na moim instagramie. W pudełku Liferia znalazło się 5 produktów, w tym 2 pełnowartościowe, a reszta w formie próbek.
Tonik wiesiołkowy do oczyszczania twarzy
Produkt pełnowartościowym firmy Naturalis, pojemność 200 ml. Jest to bezalkoholowy tonik delikatnie pielęgnuje skórę twarzy i szyi, oczyszcza, odświeża, tonizuje i nawilża. Nie zawiera parabenów i jest stworzony z naturalnych składników. Osobiście uwielbiam takie kosmetyki i jeszcze nie miałam styczności z produktem, który zawiera olej wiesiołkowy. Bardzo mnie ciekawi działanie tego toniku. Kosetyk zawiera również: olej awokado, olej arganowy, ekstrakt z aloesu, witaminę E i alantoinę.
Normalna cena produktu ok. 11 zł
Płyn micelarny do demakijażu
Produkt pełnowartościowy firmy Balneokosmetyki, pojemność 250 ml. Płyn micelarny do demakijażu przeznaczony do cery wrażliwej i normalnej. Według producenta doskonale sprawdza się dla skóry wrażliwej, odwodnionej i skłonnej do alergii. Co ciekawe zawiera wyciąg z kaktusa. Mam nadzieję, że skutecznie oczyści moją skórę z makijażu i nie będzie szczypać w oczy, bo cena nie należy do niskich, więc oczekuję wysokiej skuteczności.
Normalna cena produktu ok. 29 zł
Płyn do mycia ciała
Próbka firmy Apple&Bears, pojemność 50 ml. Już sam zapach grejfrutowy bardzo przypadł mi do gustu, uwielbiam takie orzeźwiające zapachy. Jest bez parabenów i alkoholu, a zaskoczył mnie tym, że jest bezglutenowy, odpowiedni dla wegan i wegetarian.
Normalna cena próbki ok. 20 zł ( cena produktu pełnowartościowego o poj. 300 ml to £15.00).
Krem nawadniający na dzień
Próbka firmy Ahava, pojemność 15 ml. Krem/ balsam nawadniający do skóry na dzień, do zapewnienia jej młodzieńczego wyglądu skóry i sprężystości. Przeznaczony do skóry normalnej. Bogaty w witaminę E. Bardzo ciekawy produkt, konsystencja lekka o przyjemnym zapachu. Szkoda tylko, że taka mała próbka.
Normalna cena próbki ok. 40 zł ( $10) ( cena produktu pełnowartościowego o poj. 50 ml to $45).
Penseta
Produkt pełnowartościowy, marki The Vintage Cosmetic Company. Z tego narzędzia kosmetycznego cieszę się chyba najbardziej. Moja stara penseta już powinna dawno wylądować w koszu, a ta wygląda na porządną i fajnie się prezentuje.
Normalna cena próbki ok. 45 zł (£8.00)
Podsumowując pudełeczko po dokładnym obejrzeniu na prawdę mnie zachwyciło. W marcowym Openbox'ie postawiono na naturalne produkty, a jego łączna wartość to ok. 165 zł, a my możemy już go mieć za 59 zł. Bardzo się cieszę, że mogłam poznać pudełeczko Liferia. Potrafi mnie zaskoczyć!
Jestem ciekawa działania płynu micelarnego :D
OdpowiedzUsuńJA też jestem nim zachwycona <3
OdpowiedzUsuńWow, świetne pudełko niespodzianka. Wcześniej o nim nie słyszałam. :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Ta penseta wygląda czadersko! Lubię takie ładne akcesoria kosmetyczne.
OdpowiedzUsuń