Co lepsze zwykły proszek czy kapsułki?
Dzięki stronie Everydayme.pl mogłam przetestować nowe kapsułki Vizir Go Pods do bieli i kolorów. Jakiś czas temu uważałam, że tylko zwykły proszek i płyn do płukania używany do prania są najlepszymi produktami, jednak w miarę rozwoju i mody na kapsułki, postanowiłam skusić się na coś nowego. Przez jakiś czas używałam również proszku w żelu. W dzisiejszym poście przedstawię Wam moją opinię i pokażę, jaki produkt najlepiej się u mnie sprawdził. Mając dziecko, robocze ubrania męża i stertę prania na co dzień do niedawna borykałam się z pytaniem: Co wybrać zwykły, sypki proszek, proszek w żelu czy kapsułki?
Polski proszek a niemiecki?
Tak jak na powyższym zdjęciu, porównałam ze sobą polskie kapsułki Vizir z niemieckim, skondensowanym, sypkim proszkiem Persil i niemieckim proszkiem w żelu Persil. Wiem, że różne firmy mają inne działanie, jednak uważam, że Vizir i Persil to jedne z lepszych marek na rynku o bardzo podobnym działaniu. Od dawien dawna jestem wierną fanką marki Persil i w związku z tym, że moja mama używała produktów z Niemiec, bo uważała, że mają lepsze działanie, niż polskie i są troszkę tańsze, to ja również je kupowałam. To takie plusy mieszkania w mieście granicznym, czyli w Zgorzelcu, gdy często chodziło się na zakupy do sąsiadów. Czy niemiecki proszek lepszy od polskiego, to ciężko teraz stwierdzić, bo zdania są podzielone. Ja jednak uważam, że proszek proszkowi nierówny. Niektórzy z Was zauważą tendencję, jak Polacy masowo kupują Persil w mega dużym kartonie 6,5 kg, bo często jest na niego promocja. Osobiście nie lubię takich ogromnych opakowań, bo pod koniec już się bryluje, albo gdzieś dostaje się wilgoć i nie jest już taki wygodny w użyciu. Zresztą jest to totalnie zwykły, sypki proszek, a ja wolę kupić maleńkie opakowanie Persil o wadze niecałe 1,3 kg. I wbrew pozorom jest on bardziej wydajny i o wiele mniej się go sypie, niż zwykły proszek w tym wielkim kartonie. Powód jest prosty. W mniejszym opakowaniu jest granulat proszku (takie niebieskie kuleczki) i dzięki niemu produkt jest wydajniejszy o lepszym działaniu i zapachu. Nie ukrywam też, że taką mała ilość proszku bez problemu przesypuję sobie do ozdobnego, szczelnie zamkniętego pudełka i jest mi o wiele wygodniej go odmierzyć i wsypać do pralki, niż z takiego wielkiego kartonu. W Polsce też znajdziemy takie proszki i wydaje mi się, że lepiej kupić właśnie granulat niż zwykły proszek. Należy tylko pamiętać, aby sypać tyle proszku ile mówi nam producent na opakowaniu, a nie na oko, bo zazwyczaj za dużo go sypiemy. Nie zawsze promocja i duży karton, to najlepsze rozwiązanie.
Zwykły proszek czy żel?
Tutaj to kwestia gustu i upodobań. Jednak uważam, że proszek w żelu lepiej się rozpuszcza w wodzie i nie pozostawia na ubraniach plam, ani resztek proszku. U mnie rzadko się to zdarza, jednak u moich znajomych spotkałam takie przypadki. Dla mnie jest to obojętne co stosuję. Moja mama jest natomiast wielką fanką proszku w żelu. Uważa, że o wiele ładniej pachnie i pozostawia mocniejszy zapach na ubraniach. Ja dodatkowo do proszku w granulacie dodaję płyn do płukania marki Softlan i większej różnicy nie widzę. Wręcz uważam, że jakoś proszek w żelu szybciej mi znika.
Co lepsze zwykły proszek czy kapsułki?
A teraz przechodzimy do naszego głównego tematu, czyli co lepsze proszek czy kapsułki. I tutaj Was zdziwię, bo pierwszy raz używałam nie niemieckich, a polskich kapsułek marki Perlux, o których przeczytacie tutaj. Jakoś niemieckie kapsułki wychodzą dość drogie, więc jeszcze się na nie nie skusiłam. I dzięki możliwości testowania mogłam wypróbować również produkty marki Vizir Go Pods Alpine Fresh i to na nich się skupię. Poniżej przedstawiłam zalety i wady tego produktu.
Zalety kapsułek:
- wygodny w użyciu, wystarczy wrzucić do bębna kapsułkę i gotowe,
- kapsułka 2 w 1 czyli proszek i płyn do płukania w jednym,
- nie trzeba odmierzać odpowiedniej ilości produktu do prania,
- nie zajmują dużo miejsca,
- ładnie wyglądające opakowanie, estetycznie wygląda w łazience,
- pozostawiają intensywniejszy zapach i nie trzeba stosować dodatkowo płynu do płukania
- wydajny: jedna kapsułka na 5 kg ubrań, a nawet radzi sobie do 7 kg prania niezbyt ubrudzonego
- nie pozostawiają plam na ubraniach,
- zdarza się, że nie rozpuści się folia z kapsułki, jednak nie wpływa to na jakość prania. Podejrzewam, że wiele osób zapomina najpierw wrzucić kapsułkę, a później pranie i wtedy nie powinno coś takiego się zdarzyć
- uniwersalny do bieli i kolorów,
- nie uczulają, przynajmniej nie spotkałam się z taką opinią
Wady kapsułek:
- nie nadaje się do prania wstępnego, ręcznego, wełny czy jedwabiu,
- zwykła cena troszkę zbyt wysoka i może zniechęcić do kupna. Warto szukać promocji!
- przy mocniejszych plamach na jasnej pościeli, ścierkach kuchennych, śliniakach należy użyć dodatkowego środka do wybielania lub usunięcia plam ( polecam niemiecki produkt w spray marki Sil, rewelacja usuwa wszystko)
Ciekawostka: kapsułki marki Perlux są 3w1, mają proszek płyn do płukania i wybielacz i mam wrażenie, że lepiej działają d Vizira.
Znacie już pozytywne i negatywne strony kapsułek, jednak porównując je ze zwykłym proszkiem czy nawet żelem, moim zdaniem z nimi wygrywają. Na prawdę dobrze sobie radzą z praniem i co najważniejsze są wygodniejsze w użyciu i jakoś pranie lepiej pachnie, niż wtedy gdy stosuję zwykły proszek + płyn do płukania. W razie czego możemy dodać płyn do płukania do dodzownika używając kapsułek, jednak ja tego nie robię, bo taki zapach mi wystarczy. Na pewno lepiej wpływają na środowisko, bo zastosujemy do prania odpowiednio wymierzoną ilość produktu. Nie pozostawia plam, ani smug, co czasami było zmorą wielu zwykłych proszków. Często napotkamy w sklepach promocje, więc wtedy tak ta cena za kapsułki nie odstrasza. Mnie i moją rodzinę nie uczulił, choć mając niemowlaka użyłabym proszku w żelu dla dzieci, a nie kapsułki. Jednak to wszystko kwestia przyzwyczajenia, jednak uważam, że warto skusić się właśnie na kapsułki i przekonać się samemu o ich działaniu i łatwiejszym użyciu. Moim znajomi w małych pudełeczka otrzymali po jednej kapsułce Vizir do testów. A jakie są Wasze doświadczenia i opinia na temat proszków do prania i kapsułek?
Musze wypróbować te kapsułki. Jakoś do tej pory byłam wierna tylko proszkowi
OdpowiedzUsuńTeż miałam okazję testować kapsułki Vizir. Ogólnie byl am do nich nastawiona negatywnie. Nie lubię zmian a od zawsze stosowalam proszek. Co mnie przekonało do kapsułek? Mój mąż nastawiajac pranie zawsze, ale to zawsze wsypuje proszek do dozownika na płyn do płukania. Wyobraź sobie co się działo w tym dozowniku. Z kapsułką musiał by się nieźle starać, żeby coś spieprzyć
OdpowiedzUsuńJa używam na zmianę kapsułek z proszkiem lub płyn do prania w żelu. Co do kapsułek to mam takie wrażenie, że są za male na pranie i czasami dorzucam drugą. Trochę to nieekonomiczne, ale wydaje mi się, ze jak wrzucę dwie, to ubrania będą czystsze :)
OdpowiedzUsuńCzasami to właśnie tylko nasze wrażenie. Ja wrzucam jedną i zawsze ładnie pachnie, ale to też zależy od ładowności pralki, bo jeśli dużo zmieści to warto dać 2.
UsuńMiałam kapsułki i sprawdziły się u mnie. Ja stosuję zamiennie kapsułki, płyn do prania lub proszek. Lubię eksperymentować, przede wszystkim z zapachami. :-)
OdpowiedzUsuńUzywam głownie proszku do prania, kapsułek jeszcze nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńz kapsułkami nie zrobimy cyklu z praniem wstępnym, :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie zrobimy krótkiego prania, ani wstępnego bo się po prostu nie rozpuści.
UsuńPrawda jest taka, że proszek do prania najlepiej dopiero zabrudzenia, z którymi żele czy kapsułki sobie nie radzą. Proszek do prania stosuję do rzeczy białych jak ręczniki, skarpetki, pościel, bielizna, natomiast kapsułki do kolorowych ubrań lekko zabrudzonych.
OdpowiedzUsuńU mnie kapsułki sobie bardzo dobrze radzą, ale to też zależy jaka firma. Sa lepsze i gorsze, a na większe zabrudzenia, szczególnie zrobione przez dzieci, dodatkowo używam odplamiacza w spray, który psikam na plamę przed praniem i wszystko ładnie schodzi.
UsuńPo praniu z proszkiem + płynem lepiej pranie pachnie i usuwa lepiej trudne plamy po pracy na moje oko od kapsułek(Ja kupuje proszek E i Vizir zależy co jest w promocji, a siostra kapsułki vizir/ariel). Cenowo też jest spora różnica jak chodzę po sklepach(ceny bez promocji):
OdpowiedzUsuńproszek e 15zlotych za 38pran + plyn okolo 8zlotych
kapsulki ~35zlotych 38pran.
Ja pozostaję przy proszku, bo lepiej usuwają plamy moje plamy z pracy i bo mniej bolą portfel.
:)
OdpowiedzUsuń