Oriflame Love Nature i zapach Elvie
Zima wymaga od nas szczególnej pielęgnacji i nawilżenia. Również w tym czasie zwracam większą uwagę na przyjemne zapachy. Nie mam swoich ulubionych, ale tylko zimą słodkie nuty zapachowe mnie tak zachwycają. W moje ręce trafiły 2 kosmetyki z serii Love Nature i woda perfumowa Elvie od Oriflame. Idealnie trafiły w mój zimowy nastrój.
Kosmetyki Love Nature Oriflame
Z serii Love Nature wybrałam krem do rąk, gdyż moje dłonie w okresie zimowych strasznie się przesuszają oraz krem do twarzy. Oba te kosmetyki pełnią funkcję ochronną, a jego głównym składnikiem jest wosk pszczeli i olejek migdałowy. Konsystencja idealna i wchłaniają się dość szybko nie obciążając skóry. Bardzo lubię ten przyjemny słodki zapach migdałowy, który przy nakładaniu kosmetyku się unosi, ale nie jest on jakiś uciążliwy i szybko się do niego przyzwyczajamy. Bardzo lubię produkty z woskiem pszczelim, gdyż moja skóra jest wtedy wyjątkowo gładka, jak aksamit, a rozprowadzanie kremu to sama przyjemność. Gdybym miała wybierać to zdecydowanie krem do rąk jest lepszy.
Jedyny minus to mała pojemność kremu do twarzy, bo to tylko 50 ml i dość szybko się kończy, ale z tego co pamiętam w Oriflame takie produkty zawsze były w małych opakowaniach. Moim zdaniem kupując osobno te kosmetyki po prostu się nie opłaca, bo krem do rąk o pojemności 75 ml kosztuje 16,90 zł, a krem do twarzy 19,90 zł. Warto polować na promocję i kupić zestaw, który oprócz tych dwóch produktów zawiera jeszcze ochronny balsam do ust i za całość zapłacimy 19,90 zł, czyli tyle co za sam krem do twarzy.
Woda perfumowana Elvie
Jeszcze kilka słów o wodzie perfumowanej Elvie. Czytając opis bałam się, że będzie zbyt słodka, bo to mieszanka nut zapachowych białego piżma, białych kwiatów i konwalii. Jednak miło się zaskoczyłam i cieszę, że że właśnie go wybrałam. Jest słodki, ale nie mdły, długo trzyma się na ubraniach, więc radze nie przesadzać z jego ilością, bo jest na prawdę intensywny. Czasami, gdy wieczorem przebieram się w piżamę, wciąż czuję ten miły zapach na sukience czy bluzce. Flakonik zabawny, ale spodobał mi się jego kolor i wyróżnia się na mojej półce z perfumami. Woda perfumowana Elvie ma pojemność 50 ml i jego cena regularna to 104,90 zł, ale starczy nam ona na prawdę długo. Znów polujcie na promocję.
Przecudny flakonik, zapach na pewno też :)
OdpowiedzUsuńKremy mam zamiar wypróbować :) perfumy też mnie ciekawią, chociaż nie podoba mi się buteleczka :)
OdpowiedzUsuńKolejny blog gdzie widzę tę miodową serię :) ale wodę perfumowaną widzę u Ciebie po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńPoznałam te kremy: do rąk polubiłam ale do twarzy mnie uczulił niestety. Zapachu nie znam, wydaje się być ciekawy.
OdpowiedzUsuńFlakonik perfum cudny, ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńTa woda perfumowana zdecydowanie skradła moje serce :)
OdpowiedzUsuńWspaniały jest ten duet ❤
OdpowiedzUsuńTa woda musi być świetna 🤗🤗🤗
OdpowiedzUsuńKosmetyki Love Nature mile mnie zaskoczyły. Zapachu Elvie jeszcze nie znam, ale flakonik mnie zauroczył :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z miodem
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą markę, mam kilka swoich ulubieńców. Ciekawi mnie bardzo zapach tej wody, flakonik ma genialny :)
OdpowiedzUsuńTe perfumy bardzo mnie ciekawia��
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ten krem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam perfumy o takim zapachu ❤
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny zapach muszę go mieć bo lubię takie
OdpowiedzUsuń