Jarmark świąteczny i stylizacja Bonprix
Choć już mamy luty, to przecież zima jeszcze trwa. W sumie bez kurtki jeszcze bym się nigdzie nie wybrała. Zatem dzisiejsze zdjęcia stylizacji, choć robione w grudniu na przepięknym poznańskim rynku świątecznym, będą jak najbardziej na miejscu. Dziękuje kochanej fotografce - Kasia Pilch za te cudowne ujęcia i klimat, jaki na nich stworzyła. Aż się tęskni za świętami. Tak na prawdę do pełni szczęścia brakowało tylko śniegu. Ostatnio mam trochę mniej czasu, ale muszę nadgonić publikacje, bo sporo sesji się nazbierało, a szkoda, aby nie ujrzały swoich publikacji.
Gorąco polecam Wam tą kurtkę ze zdjęć. Praktycznie codziennie w niej chodzę, bo jest idealna, a podczas jazdy samochodem nic mnie w niej nie uwiera. Zdecydowałam się na kolor granatowy, bo ile można mieć wszystko w czerni i powiem Wam, że był to strzał w 10! Nie brudzi się, a przy dzieciach, które ciągle czymś się ubrudzą, zdecydowanie mogę ją polecić każdej mamie. Co dla mnie ważne, to ma idealną długość, czyli nawet jak kucnę, plecy są zawsze zasłonięte. Jest dość ciepła, ale nie za gruba, więc można się w niej normalnie poruszać, a nie jak bałwanek. Szczerze, to najlepsza kurtka jaką miałam. Oby starczyła na lata, bo na razie trzyma się super. Ogromny plus za duże kieszenie, z których nie wypada telefon. Podlinkowałam Wam ją poniżej.
Do koloru dobrałam również czapkę, która kosztuje grosze, a też jest świetna. Najważniejsze w niej jest to, że nie tylko jest mega ciepła, ale jak ją zdejmę, to nie zostawia odciśniętego wzoru na czole. Po prostu nie ucieka w głowę mocno, ale to nie znaczy, że gdzieś odstaje. Wręcz przeciwnie fajnie przylega. Pierwszy raz znalazłam czapkę, którą nosząc na głowie, prawie jej nie czuję, a jest mi w niej po prostu ciepło.
To tyle o ciuchach. Zapraszam Was do obejrzenia klimatycznych zdjęć z rynku świątecznego w Poznaniu. Mieliście go okazję kiedyś odwiedzić? Podobno ten we Wrocławiu zachwyca, więc muszę się tam wybrać, aby mieć porównanie. Jakie rynki świąteczne jeszcze polecacie? Wiadomo mistrzami są chyba Niemcy i muszę potwierdzić, że sporo się na nich dzieje!
Gorąco polecam Wam tą kurtkę ze zdjęć. Praktycznie codziennie w niej chodzę, bo jest idealna, a podczas jazdy samochodem nic mnie w niej nie uwiera. Zdecydowałam się na kolor granatowy, bo ile można mieć wszystko w czerni i powiem Wam, że był to strzał w 10! Nie brudzi się, a przy dzieciach, które ciągle czymś się ubrudzą, zdecydowanie mogę ją polecić każdej mamie. Co dla mnie ważne, to ma idealną długość, czyli nawet jak kucnę, plecy są zawsze zasłonięte. Jest dość ciepła, ale nie za gruba, więc można się w niej normalnie poruszać, a nie jak bałwanek. Szczerze, to najlepsza kurtka jaką miałam. Oby starczyła na lata, bo na razie trzyma się super. Ogromny plus za duże kieszenie, z których nie wypada telefon. Podlinkowałam Wam ją poniżej.
Do koloru dobrałam również czapkę, która kosztuje grosze, a też jest świetna. Najważniejsze w niej jest to, że nie tylko jest mega ciepła, ale jak ją zdejmę, to nie zostawia odciśniętego wzoru na czole. Po prostu nie ucieka w głowę mocno, ale to nie znaczy, że gdzieś odstaje. Wręcz przeciwnie fajnie przylega. Pierwszy raz znalazłam czapkę, którą nosząc na głowie, prawie jej nie czuję, a jest mi w niej po prostu ciepło.
To tyle o ciuchach. Zapraszam Was do obejrzenia klimatycznych zdjęć z rynku świątecznego w Poznaniu. Mieliście go okazję kiedyś odwiedzić? Podobno ten we Wrocławiu zachwyca, więc muszę się tam wybrać, aby mieć porównanie. Jakie rynki świąteczne jeszcze polecacie? Wiadomo mistrzami są chyba Niemcy i muszę potwierdzić, że sporo się na nich dzieje!
| kurtka Bonprix |
| czapka Bonprix |
| buty Bonprix |
| sweter i torebka - priv |
Bardzo ładne, klimatyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa tu myślę o wiośnie a ty stylizacja z jarmarku. Fajna stylizacja
OdpowiedzUsuńIdealnie dobralas kolor czapki do koloru kurtki. Fajnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w tym roku nie było śniego :/
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Przepiękne zdjęcia, mają cudny klimat :)
OdpowiedzUsuńU nas zimy tak naprawdę nie było, śnieg widzieliśmy tylko podczas wyjazdu
OdpowiedzUsuńjarmarki? chętnie . ale w grudniu.
OdpowiedzUsuńU nas wiosna wychyla się zza rogu, a tu klimat świąteczny :)
OdpowiedzUsuńCo jak co ale umiesz w dodatki. Niby taki grzeczny zestaw, a bordowy szalik przełamuje całość. Jest to świetny i ciepły zestaw.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w takich kolorach! Granatowy to faktycznie przy Twojej urodzie strzał w 10! ❤️
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w takich kolorach! ❤️ Granatowy przy Twojej urodzie to naprawdę strzał w 10! 😉
OdpowiedzUsuńCzy luty czy marzec albo i maj ale fajnie jest wracać wspomnieniami do miłych chwil. To idealne ćwiczenie by delektować się i walczyć w ten sposób też ze stresem!
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam przekonania do produktów Bonprix, moja ciocia lubi tam zamawiać i czasami bierze coś dla mnie, ale zazwyczaj rozmiarówka okazuje się dużo za duża.
OdpowiedzUsuńZawsze czytam komentarze zanim zamówię, bo klientki zazwyczaj piszą jak wypada rozmiarów i jakiej jakości są ubrania. Ja zazwyczaj trafiam dobrze :)
UsuńŚliczna stylizacja :) Nawet bez śniegu w tle wygląda cudownie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie i ładnie wyglądasz w tym zestawieniu kolorystycznym. Fajnie, że inspirujesz innych taką ciekawą tematyką bloga, bo naprawdę Ci to wychodzi.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, uwielbiam robić zakupy na bonprix
OdpowiedzUsuń