Czy warto kupować perfumy przez internet?
Kupowanie perfum przez internet, to czasami ciekawa zagadka. Nie mówię tu o zapachach, które znamy, bo już je mieliśmy, czy wąchaliśmy, ale o całkowicie nowej mieszance. Choć nie jestem wybredna i może należę do mniejszości tych kobiet, które kompletnie nie potrafią sobie wyobrazić, na podstawie opisu, czy zapach będzie mi się podobał czy nie. Oczywiście są składniki, które od razu odrzucam, ale w większości przypadków, to ciężko mi zdecydować, który zakup perfum będzie dla mnie idealny.Wtedy często sugeruję się opinią, która przeczytam na różnych blogach czy forach, albo po prostu zaryzykuję i zamówię trochę w ciemno. Takie kupowanie perfum przez internet, to dla mnie istna niewiadoma.
Perfumeria czy zakup online?
Kupowanie online to zdecydowanie wygoda. Nie muszę wychodzić z domu, aby przejrzeć ofertę tylu marek i znaleźć też ciekawe promocje. Osobiście nie lubię stać zbyt długo w perfumerii, bo od tych wszystkich zapachów, po pierwsze sama nie wiem czego chcę i mnie mdli. Zatem jak tu wybrać perfum idealny dla siebie? Myślę, że to lata poznawania tego co lubimy, szukamy w zapachu, co nas drażni, a co wręcz przyciąga. Nasze upodobania zależą też od pory roku, okoliczności na jaką się szykujemy, ale też preferencje mogą nam się zmienić. Najlepiej jest po prostu testować i sięgać po różne perfumy, nie tylko te ulubione.
Mi udało się ostatnio odkryć markę Exscenti.pl w bardzo przystępnej cenie, a i flakoniki elegancko wyglądają na półce. Bardzo fajna opcja to możliwość zakupienia w sklepie samych próbek, czy malutkich 15 ml flakoników, aby sobie sprawdzić dany zapach. Moim zdaniem to świetne rozwiązanie i nie ryzykujemy zakupu dużego opakowania, który nam się może nie spodobać. Widziałam, że obecnie trwa promocja, że próbki perfum otrzymujecie gratis do zamówienia oraz mały prezent.
Ulubiony perfum, a może już się znudził?
Pamiętam, jako mała dziewczynka lubiłam wąchać perfumy mojej mamy i czasami jej podbierałam. Jako nastolatka wybierałam zapachy orzeźwiające, cytrusowe i lekkie. Jak już dorwałam ten swój wymarzony, to nie chciałam żadnego innego. Jak stałam się kobietą moje preferencje zaczęły być bardziej wybredne. Zachciało się wtedy elegancji, mocniejszych zapachów, coś co mnie wyróżni. Później zachwycałam się pięknymi flakonikami, ich kształtem, zdobionymi elementami. Był też czas, gdzie stawiałam tylko na marki z najwyższej półki. Obecnie nie mam ulubionego zapachu i wciąż zmieniam te moje perfumy, marki, gdyż lubię poznawać nowości. Za to moja mama od lat wybiera Chanel, czy Lancome i czasami tylko dokupi sobie jakiś nowy zapach, tak dla odmiany, ale zawsze podstawowy zestaw stoi u niej na półce. To tak na prawdę indywidualna sprawa każdej z nas.
Oryginał czy zamiennik?
Ten temat zawsze budzi kontrowersje i często kobiety nie przyznają się, że korzystają z zamienników tych drogich, markowych perfum. Czy pachną tak samo? Szczerze to większość z nas nie rozpozna czy to rzeczywiście oryginał. Moje zdanie jest takie, że jednak te zamienniki są mniej trwałe, słabo wydajne i po prostu w nieciekawych flakonikach, które wyglądają na tanie. Osobiście uwielbiam jak ubrania mojej mamy pachną perfumami jeszcze następnego dnia, a używa tylko oryginalne. Zamiennik to jednak wielka oszczędność i nie każdego stać, albo po prostu nie chce tyle wydawać na dany zapach. Nie ma tu właściwej odpowiedzi i każdy wybór jest w porządku. Ze swojej strony dodam, że zamiast kupować tanie zamienniki, może lepiej sięgnąć po markę, która sama produkuje perfumy o unikalnych, własnych połączeniach zapachowych, jak te z moich dzisiejszych zdjęć.
Perfumy na prezent
Powiem wprost, że nie odważyłabym się kupić perfum na prezent nie znając konkretnej marki i modelu. Kobietom jest bardzo trudno dogodzić w tej kwestii, więc wolę nie ryzykować, że się nie spodoba. Nie raz musiałam się pytać koleżanek czy nie chcą, bo to nie moja nuta zapachowa, a dostałam je właśnie w prezencie. Choć należę do osób, które starają się dawać zawsze szansę danemu produktowi, jednak jak po pierwszym czy drugim użyciu, w ogóle się nie czuję z takim perfumem, to wolę go po prostu komuś oddać, niż ma mi stać na półce i tylko ładnie wyglądać.
Flakonik czy zapach?
Czasami pragniemy mieć dany perfum tylko ze względu na jego flakonik lub samą nazwę marki, bo wiemy, że jest bardzo drogi, nam to imponuje i po prostu chcemy się pochwalić, że go mamy. Czasami po prostu zakochamy się w tym flakoniku i uznamy, że tak efektownie wygląda, więc musimy go mieć w swojej kolekcji. Wtedy rzeczywiście nie interesuje nas sam zapach. Ja lubię jednak łączyć i jedno i drugie, czyli wygląd i tą zniewalającą moc zapachu samych perfum. Na szczęście na rynku jest szeroki wybór i myślę, że każda kobieta znajdzie coś dla siebie.
Neutralizator zapachu
Tak jak w perfumerii możemy sobie powąchać każdy zapach, tak kupując online, niestety nie wiemy co to za mieszanka i czy przypadnie nam do gustu. Chociaż mi w ogóle ciężko jest się zdecydować, bo po kilku psiknięciach różnych tych perełek, mój nos już wariuje. Podobno warto wtedy trochę odetchnąć i pomaga w tym aromat kawy, który neutralizuje nam różne zapachy.
Marka Exscenti i ich perfumy
Na koniec marka, którą widzicie na zdjęciach w dzisiejszym poście. Znajdziemy tutaj perfumy dla niej i dla niego. Do wyboru mamy flakonik 15, 50 i 100 ml oraz próbki. Zapachy tworzone są w rodzinnej manufakturze, a marka zdecydowanie stawia na wysoką jakość, intensywność i piękno. Idealnie wpasowują się do życia codziennego.
Co do samych zapachów to rzeczywiście są intensywne, ale nie przeszkadzają podczas pracy, czy jazdy autem, oczywiście jeśli nie przesadzimy z ilością. Jedno psiknięcie z jednej strony szyi i ewentualnie z drugiej w zupełności wystarczy. Dzięki temu są bardzo wydajne i co najważniejsze zapach nie wietrzeje, ani nie ubywa go z flakonika, nawet gdy ich nie używamy. Mają 20% zaperfumowania, a nie 15% jak to jest w przypadku wody perfumowanej.
Moim zdaniem ślicznie się prezentują na półce i elegancko wyglądają. Gruby szklany flakonik o prostym, prostokątnym kształcie, to zdecydowany ich plus. Tutaj akurat minimalizm wygrywa. Za tą cenę warto się na nie skusić, bo mogą konkurować z najbardziej znanymi markami.
Jest tylko jedna rzecz, która czasami mi przeszkadza. Wtyczka od flakonika jest jakoś słabo zamocowana, bo wrzucając perfum do torebki, zawsze on gdzieś odpada. Nie powoduje to, że zapach czuć w całej torebce, bo nic się tam nie wylewa, ale jednak ze względów higienicznych wolę mieć tą zatyczkę na miejscu. Również przyzwyczaiłam się, że jak po nie sięgam na półce, to też nie biorę za zatyczkę tylko za cały flakonik, bo po prostu on się szybko odczepia od reszty i może nam się cały produkt wyśliznąć oraz nawet rozbić, czego nikt by nie chciał. Może zostało to już ulepszone, bo perfumy Exscenti mam już bardzo długo i dopiero teraz udało mi się zabrać za ich recenzję. Perfumy jeszcze mam, a to już prawie rok i wciąż pachną tak samo intensywnie i zmysłowo.
Nie będę Wam opisywać składu poszczególnych mieszanek, tylko podlinkuję Wam je do opisu u producenta, na stronie. Wystarczy tylko kliknąć w linki pod koniec wpisu. Na zdjęciach widać numery jakie wybrałam. Męski zapach (nr 8 z czarną etykietką) jest fantastyczny, esencja prawdziwego, seksownego mężczyzny! Dajcie znać w komentarzach, jak to u Was jest z tymi perfumami? Wolicie kupować je w perfumeriach czy może jednak online?
Exscenti Perfumy dla niej ( nr 2,4 i 5)
Exscenti Perfumy dla niego ( nr 8)
Piękne flakoniki :) Przyznam, że wolę oryginały, choćby nie były te luksusowe. Dostałam jeden zamiennik i mimo, że pachnie do złudzenia podobnie, to nie rozwija się tak samo, da się wyczuć, że mimo wszystko, nie jest to samo. Poza tym z samego szacunku dla twórcy wolę nie inwestować w podróbki.
OdpowiedzUsuńja perfumy zamawiam tylko przez internet. są to oryginały lub zamienniki, różnie, chętnie poznałabym tą markę
OdpowiedzUsuńCześć Kochana! Osobiście wole zakupy online, ale przed nimi muszę poznać dany zapach, nie chcę wydawać pieniędzy w coś, co mi się nie spodoba. Często własnie sklepy online mają tańsze ceny niż te stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem z pewnością jest większy wybór i jest taniej, także wole przez internet :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ja żeby wiedzieć czy dany zapach mi się spodoba muszę go koniecznie powąchać nie umiem go określić po opisie. Prezentowane przez Ciebie perfum to znam je i bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńJa kupuję perfumy w zasadzie tylko przez Internet, ale na sprawdzonych stronach. Można sporo zaoszczędzić, trzeba tylko wiedzieć jak pachną.
OdpowiedzUsuńMy chyba perfumy tylko kupujemy on-line. Jest to zdecydowanie tańsza i szybsza forma zakupu. Korzystamy oczywiście tylko ze sprawdzonych sklepów, tak aby produkt był oryginalny.
OdpowiedzUsuńNie jestem perfumowym maniakiem, wiec nie odróżniłabym oryginału od zamiennika. A że lubię zmieniać zapachy, to pewnie skorzystałabym z okazji kupienia kilku w tej samej cenie co jeden oryginalny właśnie w jakimś sklepie internetowym.
OdpowiedzUsuńWidziałam wiele razy te perfumy na IG i słyszałam, że mają bardzo fajne zapachy. Super, że znalazłaś też coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńLubię oryginalne perfumy, mam wtedy taką świadomość, że używam wyjątkowy zapach. Może też jest tak dlatego, że wiele razy trafiłam na słabe zamienniki. Myślę jednak, że skoro polecasz te zapachy - to naprawdę warto je kupić, tymbardziej, że mają bardzo dobrą cenę.
OdpowiedzUsuńJeśli doskonale znam zapach i wiem, że właśnie ten teraz powinien mnie otaczać, to chętnie korzystam z zakupów online. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! :) Mnie kuszą urocze flakonki, ale jednak decydujący jest zapach. Lubię kupowac przez internet
OdpowiedzUsuńUwielbiam perfumy i strasznie jestem wrażliwa na wszelkie zapachy :) Dlatego też perfumy lubię kupować stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńJa wolę kupić stacjonarnie, powąchać, pomacać.
OdpowiedzUsuńJa lubię kupować perfumy przez Internet bo można je znaleźć w o wiele lepszej cenie niz w sklepach stacjonarnych. Mam kilka sprawdzonych miejsc, z których zamawiam.
OdpowiedzUsuńNie widzę żadnych przeciwskazań. Tak samo konkretne kosmetyki do domowej pielęgnacji. Warto pomyśleć również o wsparciu urządzeń kosmetycznych
OdpowiedzUsuńCzęsto kupuję przez internet, ale tylko w sprawdzonej perfumerii, ponieważ zależy mi na oryginalnych, trwałych perfumach.
OdpowiedzUsuńmam bardzo ambiwalentne odczucia, pamiętam jak kupiłam męskie perfumy przez internet i okazały się o niebo lepsze niż te sprzedawane w drogerii, ale w ciemno zapachu bym nie kupiła, nie wąchając go wcześniej na żywo
OdpowiedzUsuńJa to najczęściej kupuje kosmetyki. Można w sieci dostać o wiele lepsze i w lepszych cenach kosmetyki niż stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńJa bardzo często kupuje perfumy przez internet ale tylko te sprawdzone do których mam zaufanie i pewność :)
OdpowiedzUsuń