Jeansowa stylizacja na rower
Moja ulubiona forma aktywności to jazda na rowerze, dlatego uwielbiam wiosnę i lato, bo wtedy jak tylko mogę odstawiam samochód i pędzę po mieście włączając sobie w tle dźwięki muzyki. Ma to też dużo swoich plusów, bo oprócz ogromnej przyjemności, relaksu, dbam również o swoją formę, kondycję, krążenie i samopoczucie. Przy okazji oszczędzam na paliwie, a jazda na rowerze to bezpłatna forma szybszego przemieszczania się z miejsca na miejsce. Nawet wybierając się na zakupy również po niego sięgam. W tym celu niedawno kupiłam sobie koszyk na tył, bo ten z przodu już mi nie starcza. Zdarza się również, że pojadę nim do miasta na zdjęcia. Muszę się tylko jakoś nauczyć jeździć w sukience, aby jej nie uszkodzić. Dzisiejsza sesja odbyła się wczesną wiosną, gdy było jeszcze dość zimno. Stworzyłam tu look, w którym króluje jeans. Posiadacie własne rowery, czy raczej nie macie gdzie ich trzymać? W dużych miastach jest na szczęście możliwość wypożyczenia, chociaż ja jeszcze nie korzystałam z takiej formy, ale cieszy się to dużym zainteresowaniem.
A tak przy okazji. Co myślicie na temat wesel, które teraz organizują po zniesieniu ograniczeń związanych z pandemią. Moja siostra przełożyła na przyszły rok. Osobiście bardzo się z tego cieszę, bo wiele osób właśnie odmawiało przyjazdu z tego powodu. Również mam o rok więcej czasu na znalezienie pięknej sukienki dla druhny. Rozumiem też kwestie właścicieli takich lokali, bo przecież muszą utrzymać takie miejsca. Może lepiej robić mniejsze imprezy, bardziej ostrożnie. Chociaż jak to powiedzieć Pannie Młodej, która pragnie mieć w tym dniu wszystko idealnie i wszystkich gości na weselu. Co o tym myślicie?
| kurtka jeans Sinsay |
| botki, sweter golf - priv |
Ja na rower preferuje dresik, dla wygody, ale mimo to fajnie wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńhttp://rilseee.blogspot.com/
Te buty są świetne.
OdpowiedzUsuńJa też przesiadam się na rower jak tylko temperatura jest powyżej 15 stopni :) Jak chcę założyć sukienkę do pracy to zakładam ją z legginsami na rower, a potem je ściągam w pracy :)
OdpowiedzUsuńNa rower najlepiej mi się wybrać w dresowej stylizacji, choć czasem w pospiechu i w jeansowej pojawiam się. :) Ważne, aby było wygodnie i praktycznie, a przede wszystkim, aby korzystać z aktywności fizycznej. :)
OdpowiedzUsuńZawsze jestem pod wrażeniem Twoich stylizacji, bo myślisz o każdym detalu. Co do wesel czy innych takich imprez to czasem ciężko odłożyć coś na co czekało się od dawna.
OdpowiedzUsuńStylizacja, która pasuje do większości wyjśc. Ja uwielbiam jeansy :) jak spodnie tak i koszule.
OdpowiedzUsuńMam kurtkę w podobnym kroju. Bardzo lubię jeans. Jest ponadczasowy i uniwersalny i fajnie się łączy z różnymi materiałami oraz fasonami. A wycieczki rowerowe uwielbiam. Fajnie skomponowana stylizacja.
OdpowiedzUsuńNa krótkie trasy rowerowe albo na dojazd do pracy strój świetny, na dłuższe już troszkę gorzej. Świetne zdjęcie Ci wyszły i bardzo podoba mi się kolor jeansu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam rower i uwielbiam jeans, ale połączenie tych dwóch elementów jakoś nie za bardzo do mnie przemawia. Wolę nieco wygodniejsze elementy garderoby do jazdy na dwóch kółkach
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie stylizacje, bardzo podoba mi się tak kurtka, myślę, że jest na tyle uniwersalna, że mi też by pasowała ;-). To idealna stylizacja nie tylko na rower ;-)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio dużo jeżdżę rowerem i przyznam że całkiem to lubię. Zazwyczaj wybieram na niego krotkie spodenki i do tego jakąś ładną wygodną bluzkę.
OdpowiedzUsuńPoczatkowo nie podobała mi się stylizacja, jednak jak dołozyłaś do tego tą czapkę to okazał się świetna, szczególnie na rower :) Ja akurat dawno na nim nie jedziłam, ale chyba mnie namówiłaś :D
OdpowiedzUsuńNa co dzień uwielbiam taki styl :)
OdpowiedzUsuńRower i ja nie do końca się lubimy, jednak najwygodniej chodzi mi się właśnie w jeansach, więc na rower też bym je ubrała.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja nie tylko na rower, ale i inne codzienne aktywności. Co prawda sama na rowerze nie jeżdzę, ale całość bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDawno nie jeździłam rowerem. Najpierw ciąża, teraz Bartuś jest malutki. Na przyszłe lato mam nadzieję, że już wybierzemy się w czwórkę na jakąś wycieczkę rowerowa.
OdpowiedzUsuńPs. Kurteczka jest śliczna.
Super stylizacja! Uwielbiam jeans, a Tobie jest wyjątkowo do twarzy w takim zestawieniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie udało ci się wszystko ze sobą połączyć i sprawić, żeby było ci wygodnie również w trakcie jazdy na rowerze. Ja zwróciłam uwagę przede wszystkim na buty.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kalsyczna stylizacja:)
OdpowiedzUsuń