Brąz i czerń, czyli jesień nadchodzi - trendy z lat 50tych
Brąz w połączeniu z czernią zawsze przypomina mi już o nadchodzącej jesieni. Niestety mamy koniec sierpnia, a pogoda zdecydowanie nie rozpieszcza i widać, że tegoroczne dość słabe lato przemija. Dzisiaj tak wiało, że musiałam założyć już długie spodnie i bluzę, bo postanowiłam jeszcze skorzystać z pogody i wybrać się na zakupy rowerem. Strasznie ubolewam, że te piękne, zwiewne sukienki, szorty i bluzeczki z odsłoniętymi ramionami trzeba już pochować. Pogoda chyba wzięła mnie na nostalgię i dzisiaj wpada ta oto stylizacja w kolorach jesiennych, mocno inspirowana trendami z lat 50tych.
| bluzka Shein | ID: 895065
Discount code SEH289 ( extra 15% off for any order)
Kiedyś usłyszałam, że brąz i czerń nie za bardzo do siebie pasują. Powiem Wam, że to już moja kolejna stylizacja w tych odcieniach i nie wiem stąd komuś wzięło się takie stwierdzenie. Przykładowo w tym wpisie, który stworzyłam 6 lat temu, też zestaw w takich kolorach - ,, Brąz, czerń i jesienne kozaczki". Lubię wracać do starszych wpisów, bo patrzę, jak się zmieniłam i jeszcze ta dziewczęca twarz. Oj zdecydowanie widać, że byłam wtedy młodsza! Jednak niektóre upodobania modowe zostały u mnie do dziś.
Poniższa stylizacja to taka inspiracja latami 50-tymi, ale przełożona na dzisiejsze czasy i styl codzienny. W tegorocznych trendach również pojawiło się nawiązanie do tamtych lat w postaci przezroczystych rękawów i motywu w groszki. Brakuje tutaj słynnych bufonów, ale za bardzo za nimi nie przepadam, więc na szczęście znalazła się bluzka, która zdecydowanie wpisuje się w moje upodobania.
Pewnie wiele z Was tą bluzkę ubrało by do seksownej spódnicy lub eleganckich spodni, do tego szpilki i powstaje nam rewelacyjna stylizacja. Ja za to chciałam pokazać, że takie elementy garderoby można również nosić na co dzień, aby taka rzecz nie leżała w szafie i nie czekała na idealną okazję, aby ją założyć. Poszalałam troszkę i dodałam opaskę na włosy, aby jeszcze bardziej nawiązać do trendów z lat 50tych. Bawmy się modą tak, aby różne, ładne ubrania nosić na co dzień.
Bardzo podoba mi się Twoja stylizacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Też czuję jesień i sama widzę, że częściej sięgam po brązy i kolory ziemi. Mam nadzieję, że jesień mnie jeszcze bardziej zainspiruje swoimi barwami.
OdpowiedzUsuńLata 50 bardzo lubię, ale tak w wersji na sto procent i w stylu pin up. Wtedy to ma dla mnie sens.
OdpowiedzUsuńJa raczej nie łączę czerni z brązem natomiast oba kolory lubię zestawiać solo w różnych odcieniach. Np brąz, karmel, kasztan... Fajnie taki monochrom mi pasuje.
OdpowiedzUsuńCiekawa stylizacja, bardzo odpowiadają mi dawne klimaty, mam wrażenie, że bardziej niż teraz podkreślały kobiecą elegancję, nawet wydawałoby się w zwykłych codziennych propozycjach stylistycznych, połączenie czerni z brązem również znajduje moje uznanie. :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa, czy taka bluzka pasowałaby do mojej figury, czas trochę odświeżyć szafę i poszukać bardziej kobiecych strojów, takie jak Twoje ;-). Podoba mi się to połączenie, ale u mnie jednak króluje czerń ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawa stylizacja. Z jednej strony sportowa, z drugiej strony z nutą elegancji. Sama od jakiegos czasu również czasami przemycam takie retro elementy do swojej garderoby. Jestem zdania, ze dzięki temu prezentuje się o wiele ciekawiej :)
OdpowiedzUsuńMusze sobie koniecznie sprawić podobną opaskę na główę. Zapuszczam włosy, postanowiłam zrezygnować z grzywki i bardzo trudno jest mi teraz je opanować bo wszystko mi leci na oczy (szczególnie jest to wkurzające w pracy).
No i w podobnych butach przebiegałam praktycznie cale wakacje.Nie ma moim zdaniem wygodniejszych.
wow ! świetna stylizacja
OdpowiedzUsuńBardzo ładna koszula.
OdpowiedzUsuń